Klimatyczne Ryglice Ryglice to miasto w powiecie tarnowskim, we wschodniej części województwa małopolskiego, siedziba gminy Ryglice. Pierwsza pisemna wzmianka o Ryglicach pochodzi z wieku XIV. Osada została założona przez króla Kazimierza Wielkiego. Prawo magdeburskie przyczyniło się do rozwoju omawianej miejscowości. Przez Ryglice przebiegały ważne szlaki handlowe na Ruś oraz na Węgry. Właściciel osady miał prawo…
Wśród murów obronnych Byczyna to miasto w północnej części województwa opolskiego, w powiecie kluczborskim, jest siedzibą gminy. Miasto to leży na styku trzech województw: wielkopolskiego, łódzkiego oraz opolskiego. Byczyna Kluczborska to jedna z najstarszych osad na Opolszczyźnie. Ma długą i ciekawą historię. Do 1945 roku omawiane miasto znajdowało się na terenie Niemiec. Byczyna przez wieki…
Kacwin to wioska w polskiej części Spiszu, w gminie Łapsze Niżne, w powiecie nowotarskim województwa małopolskiego. Jest to miejscowość przygraniczna, ponieważ znajduje się zaledwie kilka kilometrów od granicy polsko-słowackiej. Nazwa osady pochodzi od niemieckiego słowa „katzwinkel”, które w tłumaczeniu na język polski oznacza „koci zakątek”. Nazwa ta wywodzi się od wzgórza Koci Zomek, które znajduje się…
Biała koło Prudnika to niewielkie miasto w powiecie prudnickim województwa opolskiego, jest siedzibą gminy. Obok polskiej nazwy miejscowości, używana jest jeszcze nazwa niemiecka „Zulz” (jest ona obecna w lokalnej administracji, a na urzędzie miejskim są też napisy po niemiecku, na przykład „urząd” po polsku, a po niemiecku „stadtamt”). W osadzie, jak również w okolicy, mieszkają…
Krasnystaw – senne, ale malownicze miasteczko Dziś przenosimy się na wschodnie krańce Polski, a mianowicie na Lubelszczyznę. W tej części kraju bywam bardzo rzadko, dlatego relacja ta będzie bardzo wyjątkowa. Bohaterem dzisiejszego artykułu jest niewielkie miasteczko o oryginalnej nazwie Krasnystaw. Osada jest siedzibą powiatu i gminy. Miasto posiada niezwykle ciekawą historię. Miejscowość nie ma dużo…
W Ostrowcu Świętokrzyskim zatrzymałem się tylko na chwilę. Około półtorej godziny, które mogłem spędzić na dworcu autobusowym, czekając na autobus do Opatowa, poświęciłem na pobieżne zwiedzanie miasta. Zawsze to coś! Myślę, że w przyszłości uda mi się odkryć to miasto dokładniej. Omawianej miejscowości nie zwiedziłem zatem w całości, toteż nie będzie to relacja, która obejmuje…