POZNAJ MNIE
Ząbkowice Śląskie to niewielkie miasto w województwie dolnośląskim, jest siedzibą powiatu i gminy. Do roku 1945 osada nosiła niemiecką nazwę Frankenstein. Wraz z przejęciem Dolnego Śląska przez Polskę, miejscowości nadano polską nazwę Ząbkowice Śląskie. Omawiana osada słynie z Krzywej Wieży, która jest jej największą atrakcją. W mieście można zwiedzić kilka zabytkowych kościołów, piękne kamienice, rynek z neogotyckim ratuszem, jak również ruiny zamku. W Ząbkowicach jest kilka parków, gdzie mieszkańcy oraz turyści mają możliwość odpocząć i wyciszyć się. Miasto posiada malowniczą panoramę, którą można podziwiać z wyżej wzmiankowanej Krzywej Wieży. Zapraszam na spacer po Ząbkowicach Śląskich.
Pierwszy zamek w Ząbkowicach Śląskich powstał w pierwszej połowie XIV stulecia. Został on wybudowany z inicjatywy Bernarda Świdnickiego. W roku 1335 twierdzę ząbkowicką oblegały wojska czeskie, ale nie zdobyły ją. Rok później Bolko II Mały oddał miasto Janowi Luksemburskiemu, królowi Czech. Za jakiś czas miasto oraz warownię sprzedano Karolowi IV, co skutkowało tym, że Ząbkowice Śląskie stały się jedną z siedzib królów czeskich. Na jakiś czas zamek był we władaniu Macieja Korwina, króla węgierskiego. Na początku XVI wieku ząbkowicka twierdza ponownie wróciła w ręce czeskie. Potem zamek został przebudowany w renesansową rezydencję, a dokonał tego Karol I. Rezydencja służyła celom militarnym. Kilkakrotnie zamek był oblegany przez wojska szwedzkie. W XVII stuleciu budowlę częściowo odbudowano i przeznaczono na siedzibę starosty. W roku 1728 obiekt został ostatecznie opuszczony. W roku 1784 budowla została strawiona przez pożar. Od tamtego czasu zamek pozostaje w ruinie. Obecnie na zamku trwają prace remontowe, które mają na celu zabezpieczenie murów. W związku z powyższym, obiekt nie jest udostępniany dla turystów.
Nie jest do końca znana data powstania wieży. Być może był to wiek XIV. Budowla miała przeznaczenie obronne, a niektórzy twierdzą nawet, iż stanowiła część zamku. W okresie późniejszym pełniła funkcję dzwonnicy, do tej pory znajduje się w bardzo bliskim sąsiedztwie kościoła świętej Anny. Omawiana wieża nie zawsze była krzywa. Obiekt przechylił się prawdopodobnie podczas trzęsienia ziemi w XVI stuleciu, chociaż są również inne wersje krzywizny budowli. Obiekt pełni obecnie funkcję punktu widokowego na Ząbkowice Śląskie. A te widoki są bardzo malownicze!
Jest to jedyna świątynia w mieście, która była otwarta dla turysty. Inne świątynie, niestety, można było zobaczyć tylko przez kraty.
Na stronie „Polska Niezwykła” można przeczytać, iż „Kościół został wybudowany pod koniec XIX w. przez niemiecki Zakon Sióstr Diakonis. Po wysiedleniu zakonu w 1946 r., obiekt przejęły siostry benedyktynki. Po likwidacji klasztoru benedyktynek teren został przekazany Spółdzielni Inwalidów ELSIN – wówczas w kościele prawdopodobnie funkcjonowała fabryka świec. W 1985 r. kościół spłonął i do dzisiaj nie został odbudowany. Powoli popada w coraz większą ruinę.”
Jest to najstarszy budynek w mieście, został on wybudowany w pierwszej połowie XVI stulecia. Oprócz muzeum, w obiekcie mieści się również Laboratorium Frankensteina. Na stronie „Polskie Szlaki.PL” można przeczytać, iż „…musimy bowiem pamiętać, że Ząbkowice przez wieki nosiły nazwę Frankenstein. To laboratorium nawiązuje do pewnych tajemniczych wydarzeń mających miejsce w XVII wieku. A mianowicie w roku 1606 do miejscowości Frankenstein przybyło 8 grabarzy (6 mężczyzn i 2 kobiety). Każdej nocy wychodzili na ulice miasta, by rozsypywać przed domami truciznę. Ludzie wdychając specyfik umierali, a grabarze mieli dzięki temu pełne ręce roboty. W ciągu kilku miesięcy w mieście Frankenstein zmarło ponad 2 tys. ludzi. Początkowo sądzono, że to epidemia dżumy, ale śledztwo ujawniło prawdę. Grabarze zostali skazani na spalenie żywcem, a wyrok wykonano 4 października 1606 roku…”.
W przeszłości w budowli zamieszkiwały rody szlacheckie. W wieku XX w tym domu mieszkała córka prezesa sądu miejskiego, powiatowego oraz ziemskiego, Pani Nessel.
Zdjęcia Andrzej Pietruszka, 21 maja 2022 r.
Bardzo ciekawa miejscowość i to przede wszystkim ze względu na zabudowania, ponieważ niektóre sięgają XIV – XV w. Dużo jest w miasteczku takich zabytków. Zamek na pewno był kiedyś bardzo okazały. Co ciekawe, wybudowany z cegły, chociaż zamki w tych czasach budowano chyba z kamienia. Krzywa Wieża nie jedyna krzywa….ale jedyna w swoim rodzaju… Ładne kościoły, jest ich kilka, ale co przyciąga uwagę – to rzadko spotykane nazwy, tzn. pod wezwaniem. Każda zabytkowa budowla ma jakiś element oryginalny i niepowtarzalny. No i jest legenda czy może prawda o grabarzach? A i sama dawna nazwa miasta budzi interes. Jednym słowem, warta uwagi i promocji miejscowość. Wycieczka wygląda na udaną, a wirtualna w niczym dużo nie ustępuje! ♡♡