Dąb „Bartek” w Zagnańsku k. Kielc

We wsi Henrykowo Lubańskie w województwie dolnośląskim znajduje się najstarszy w Polsce cis, który ma około 1250 lat. Natomiast w Piotrowicach, również na Dolnym Śląsku, znajdował się do niedawna najstarszy w kraju dąb „Chrobry”. Naukowcy twierdzą, że drzewo miało około 750 lat. W roku 2020 roku drzewo zostało uznane za martwe, gdyż nie wypuściło liści. Najstarszym dębem w Polsce można zatem uznać dąb „Bartek” w województwie świętokrzyskim. Jaka jest więc jego historia?

W roku 1829 w jednym z czasopism został opublikowany artykuł o dębie, rosnącym nieopodal wioski Bartków. W publikacji można było przeczytać, że drzewo ma około 800 lat. W okresie międzywojennym zorganizowano konkurs na „Najokazalsze drzewo Rzeczypospolitej”. Zwycięzcą omawianego konkursu został właśnie dąb „Bartek”. Uważano wówczas, że drzewo ma około 1200 lat. Dąb zrobił też niezłą karierę w powojennej Polsce, gdyż we wszystkich podręcznikach do przyrody pisano, że jest to najstarsze drzewo w kraju. Warto zaznaczyć, że pomimo tego, że dąb miał olbrzymią sławę, nie dbano zbytnio o jego stan. A był to już staruszek i to bardzo sędziwy!

Dąb „Bartek” ma bardzo burzliwą historię. Według źródeł historycznych w roku 1906 miał miejsce pożar drzewa. W roku 1920 wnętrze spalonej części dębu zaprawiono betonem. Miało to pomóc w zachowaniu opisywanego pomnika przyrody. W roku 1978 roku betonową plombę usunięto. Wnętrze uszkodzonej części drzewa zabezpieczono środkami grzybobójczymi oraz wypełniono żywicą epoksydową, która miała chronić wnętrze dębu przed wnikaniem wody. Część zewnętrzną drzewa nakryto natomiast deskami i korą z innych dębów. W roku 1991 piorun uszkodził część pnia i konar. Postanowiono wtedy zamontować na drzewie instalację odgromową. Konary drzewa zostały podparte słupami. Naukowcy nie są do końca pewni, że owe podpory są w stanie zapobiec przewróceniu się dębu. Szukane są nowe rozwiązania, które miałyby przedłużyć „żywotność” „Bartka”. Obecnie wiek dębu szacowany jest na około 650-670 lat. Dąb „Bartek” od roku 2020 jest najstarszym dębem w Polsce. Dąb „Chrobry” w Piotrowicach, niestety, umarł.

Tekst na podstawie książki „Świętokrzyskie od Łysogór po Ponidzie” autorstwa Mirka i Magdy Osip-Pokrywki, foto A. Pietruszka, 7 czerwca 2021 r.

Autor: Andrzej Pietruszka

Dodaj komentarz

Jeden komentarz

  • LP

    Ciekawa historia dębu, jest sędziwy, lecz ma to szczęście, że jest ratowany i pielęgnowany, dużo widział i przeżył na swoim wieku, no… ale taki jest bieg – nie ma życia bez śmierci, wszystko ma swój początek i koniec, starości nie da się ominąć. Ale co tam o smutnym, niech żyje jeszcze długo- przecież dąb- potężne drzewo. 👍