POZNAJ MNIE
Obiekt sakralny, który będę opisywać w tym artykule, odkryłem przez przypadek. Tak na prawdę nie pamiętam dokładnie, gdzie odnalazłem informację o drewnianym kościółku w Tłuczani. Często wertuję różnorakie strony internetowe o zabytkach i być może na którejś z nich pojawiła się mi adnotacja o tym zabytku. Lubię drewniane obiekty architektury drewnianej i właśnie to wzbudziło we mnie duże zainteresowanie starym kościołem w Tłuczani. Małopolska jest tym regionem Polski, w którym zachowało się mnóstwo budowli, które wzniesiono z drewna. Nie jest tutaj wyjątkiem powiat wadowicki, którego częścią jest Tłuczań. Jest to niewątpliwie malownicza miejscowość, posiadająca też ciekawą historię. Kościółek jest usytuowany w dolinie, w sumie jak duża część omawianej wioseczki. Szczególnie latem obiekt ten tonie w zieleni, przez co jest prawie niezauważalny. Opisywana budowla otwierana jest sporadycznie, zaledwie kilka razy do roku. W czerwcu br. odbywały się Targi Turystyczne Doliny Karpia (Tłuczań należy do niej), które umożliwiają zwiedzanie wiele zabytkowych budowli Ziemi Wadowickiej, zazwyczaj niedostępnych na co dzień. W kościółku czasami odprawiane są nabożeństwa, na przykład z okazji odpustu, 11 listopada czy majówek. Nieopodal znajduje się nowy kościół, który pełni dziś funkcje parafialnego. Przez wiele lat drewniana perełka po prostu niszczała. Dopiero w 2009 roku grupa nieobojętnych mieszkańców Tłuczani postanowiła o powołaniu Społecznego Komitetu Ratowania Kościółka. Postacią przewodnią czy symbolem uratowania tej świątyni jest pani Teresa, która również zajmuje się oprowadzaniem po omawianym tutaj zabytku. Jest to niewątpliwie skromna osoba, która podkreśla, że ocalenie od zagłady tego obiektu nie jest tylko jej zasługą, lecz wszystkich mieszkańców tej podwadowickiej wioski. Z opowiadań przewodniczki wynikało, iż pieniądze na remont budowli zbierano w różnoraki sposób, na przykład poprzez kolędowanie. Świątynia jest pod wezwaniem Nawiedzenia NMP.
Ciekawe informacje o kościółku można odnaleźć na stronie „Kościółek w Tłuczani” na platformie FACEBOOK. Istnieje również strona internetowa „Tłuczań”, która zawiera wiele przydatnych faktów o tym zabytkowym obiekcie.
Kościółek w Tłuczani został ufundowany przez ks. Grzegorza Jana Zdziewojskiego z Łasku. Miało to miejsce w roku 1664.
Na stronie internetowej „Tłuczań” można przeczytać, iż „Pierwszy kościół w tym miejscu powstał prawdopodobnie około roku 1513, bo tak datowany był obraz Nawiedzenia NMP, drugi, istniejący do dziś, wybudowano w 1664 roku. Fundatorami byli: miejscowy proboszcz, ksiądz Grzegorz Jan Zdziewojski oraz właściciel wsi Franciszek Starowiejski. Kościół jest drewniany, o konstrukcji zrębowej. Orientowany, tzn. że jego część prezbiterialna, mieszcząca ołtarz główny, zwrócona jest ku wschodowi (łac. oriens – „wschód”). Posiada wieloboczne prezbiterium, ołtarz główny późnobarokowy, ołtarz boczny wczesnobarokowy. Chór muzyczny na dwóch belkach z malowidłami barokowymi na podniebieniu. Wieżyczka na sygnaturkę kształtu barokowego. Przed laty kościółek był bogato wyposażony w obrazy i figury świętych. Niestety, wielokrotnie okradany, dziś jest prawie pusty. Samotny i opuszczony stoi cichutko wśród starych lip, czekając na lepsze czasy. Czy nadejdą?…”. (cytat jest z lat 2000-tych i pochodzi ze strony internetowej „Tłuczań”). Lepsze czasy nadeszły, a kościółek ma się całkiem dobrze. 🙂 🙂 🙂 Jak widać duża determinacja przynosi pożądane efekty.
Kościółek w Tłuczani powinny odwiedzić osoby, które fascynują się drewnianą architekturą sakralną. Jest to niewątpliwie piękny obiekt na mapie województwa małopolskiego, który wymaga jeszcze wielu nakładów finansowych. Umożliwiłyby one doprowadzenie go do dawnej świetności. Do tej pory wykonano bardzo dużo prac remontowych, ich efekt można zobaczyć gołym okiem. Warto śledzić strony internetowe o kościółku. Czasami w tej świątyni odbywają się nabożeństwa. Przed lub po nich jest możliwość zwiedzenia wnętrza tego zabytkowego obiektu sakralnego. Opiekunowie świątyni serdecznie zapraszają. Warto przyjechać do Tłuczani!
Zdjęcia osiemnasty czerwca br., autor A. Pietruszka, Tłuczań
Niby i niepozorny na pierwszy rzut oka kościółek, ależ jakie piękne wnętrze. Drewniane świątynie właśnie swoimi malowidłami i wystrojem przypominają wschodnie. Jest tu niepowtarzalnia aura i urok. Dzięki takim ludziom jak p. Teresa przedłużają swój wiek podobne świątynie, jak ta omawiana, której dobrze ponad 350 lat.
Faktycznie, w małych miejscowościach są ukryte prawdziwe perełki.
Pozdrawiam autora relacji!